Szkoła pamięta – liryczna Radiostacja

Paulina rozglądała się szeroko otwierając oczy:

Jak dotąd, myślała, że nic już jej nie zaskoczy!

Tak małe miejsce, a tak wielka historia,

II wojna światowa w praktyce, to nie to, co teoria!

Ola wszystkimi pokrętłami kręciła

I Radiostacją naprawdę się zachwyciła!

I choć pogoda nam nie sprzyjała,

Historia miejsca  stopniowo wciągała.

Daria naciskała wszystkie guziki, jakie się tylko dało

I ciągle było jej mało!

Przez mikrofon powiedzieć coś chciała,

Ale nie ona wenę tym razem miała😊

Po filmie na temat wojny,

Filip, jak dotąd zawsze spokojny,  

Wstrząśnięty tym, co zobaczył,

Telefon historyczny nagle wyhaczył.

I już chciał dzwonić – tylko do kogo?

Jego mina wyglądała złowrogo…

Na koniec wspólna fotka „ku pamięci”,

Wszystkich do odwiedzenia Radiostacji nęci😊

I ja tam z Samorządem byłem, miód i wino piłem,
A com widział i słyszał, w tekst ten umieściłem.

Powiązane wpisy